Pośród plagi bankructw przedsiębiorczy młodzi ludzie nie mogący znaleźć zatrudnienia stają często przed pytaniem jaki biznes się opłaci otworzyć w Piszu? Jest to ciężkie pytanie i trudno znaleźć na nie jednoznaczną odpowiedź, bowiem poza obiektywnymi trudnościami warto uwzględnić lokalne bezrobocie i poziom zamożności mieszkańców Pisza. Województwo warmińsko-mazurskie cierpi na brak zatrudnienia i tym samym praca w Piszu wydaje się być nie do znalezienia. Stworzenie sobie etatu to nie wszystko, bowiem musi być on stosownie dochodowy. Podkreślić trzeba iż etat to nie tylko dochód, zysk ale także koszty i jeśli nie wypracujemy dostatecznie wysokiego przychodu nie będziemy w stanie ponieść kosztów pracy. Otóż najważniejsze jest dopasowanie do lokalnego rynku. Należy poznać potrzeby, oczekiwania i zdolności finansowe konsumentów na danym terenie. Bo cóż z tego, że dowiemy się, że w regionie ludzie są zainteresowani meblami stylowymi i muzyką klasyczną, jeżeli się okaże, że ich zasobność nie pozwala na kupowanie takich mebli, płyt z klasyką i instrumentów muzycznych. Należy dopasować się z prowadzoną działalnością, czy to usługową, czy handlową, czy też produkcyjną do możliwości lokalnego rynku. Oczywiście jest możliwość objęcia swoim zasięgiem terytorialnym większego obszaru niż rynek lokalny, ale wtedy, albo należy nastawić się na sprzedaż wysyłkową, która jednak znacznie podnosi koszty, albo też liczyć się na początku z małymi obrotami i koniecznością dokładania do interesu. Decyzja przedsiębiorcy musi uwzględniać długookresową sytuację na rynku, która nie jest łatwa do oceny.
ZOSTAW KOMENTARZ