Każda nisza na rynku jest dobra, byleby dawała nam prace i dochód. Nie wszyscy muszą pracować w banku, szkole, czy sklepie. Kiedy człowiek starci kogoś bliskiego, gdzieś poza granicami swojego miasta, wówczas bardzo mu zależy, aby przynajmniej doczesne szczątki tej osoby znajdowały się w miarę blisko. Pomocnym w tym może okazać się firma, która oferuje transport zmarłych. To właśnie ta nisza skłoniła mnie do rozwoju biznesu. Dotąd praca w Miłakowie pozostawała poza moim zasięgiem, jednak coraz poważniej myślałem o transporcie zmarłych aż projekt ten poddałem realizacji z sukcesem. Nie jest to w zasadzie proste zadanie i nie każdy może takiej usługi się podjąć. Przede wszystkim samochód którym transportowane są zwłoki musi posiadać bardzo dobrą klimatyzację oraz konstrukcję, która oddzielać będzie kierowce od zwłok. Nie chodzi tu o to, że zwłoki ludzkie w jakiś sposób przeszkadzają, ale pomieszczenie w których są one przechowywane musi być szczelne i dobrze schłodzone, co w przypadku kierowany czasem może nie być komfortowe. Współcześnie firmy oferujące transport zmarłych dysponują samochodami, które potrafią być na tyle hermetyczne, że poza wychłodzeniem ograniczają tlen kosztem azotu, przez co bakterie w ciele człowieka nie rozwijają się aż tak bardzo. Rozwijając firmę i inwestując w jej wyposażenie musiałem być konkurencyjny, mimo lokalnego monopolu. Zresztą biznes związany z usługami wynikającymi ze śmierci, pomimo że jest dla każdego makabryczny, jest pewnego rodzaju stabilny, gdyż zarówno narodziny jak i śmierć człowieka to pewnik. To ważne w regionie o wysokim bezrobociu, jakim jest Warmia i Mazury.
ZOSTAW KOMENTARZ