Jeśli już być sprzedawcą, to tylko tym najlepszym! Co to oznacza? Przede wszystkim osiąganie doskonałych wyników sprzedażowych. Dobry sprzedawca to nie tylko taki, który kasuje produkty i pakuje je do siatek. Dobry sprzedawca to ten, który potrafi podnieść wyniki sprzedaży w danym sklepie. Jeśli podejmujemy pracę sprzedawcy i liczymy tylko na to, że utargi będą niezależne od naszej pracy, wówczas sklep nie będzie przynosił pożądanych przychodów, a nasza praca nie będzie podziwiana ani szanowana. Jeśli natomiast nasz szef zobaczy, że dzięki naszym staraniom klienci kupują częściej i więcej – na pewno nas doceni i będziemy dostawali premie za sprzedaż! Pamiętać też trzeba, że praca w Reszlu w charakterze sprzedawcy wymaga też od nas pewnego wyczucia.
Sprzedawca powinien być pomocny i zawsze „na widoku”, by klient mógł podejść i spytać o coś, a nie może się narzucać. Zdecydowanie nie powinno się wmuszać w klienta zakupu żadnych towarów ani nazbyt przesadnie zachwalać ich, jeśli faktycznie nie znamy ich jakości, gdyż wzbudzi to podejrzenia klienta. Najlepszym rozwiązaniem jest być zawsze obok i zachęcać klienta do kontaktu, sugerując, że chętnie mu doradzimy, a jednocześnie trzymać się z boku i nie zachwalać zbyt natarczywie produktu, który klient tylko wziął do ręki – na przykład po to, by sprawdzić co to w ogóle jest, a nie koniecznie dlatego, że chce to kupić. Być dobrym sprzedawcą to nie lada sztuka – nauczyć się tego można w zasadzie tylko przez miesiące praktyki i przy autentycznych dobrych chęciach.
ZOSTAW KOMENTARZ